"Konstelacje" Nicka Payne'a
Postać Marianne rozbudziła wiele pytań w mojej głowie na temat związków, miłości oraz wielu możliwości rozegrania danej relacji. Była to niezwykle wymagająca rola­ główna bohaterka zmagała się z nowotworem mózgu, który powodował jej powolny rozpad. Życie bardzo szybko przemija i zwykle mamy tendencje do przejmowania się błahostkami. Uciekamy od codzienności i zapominamy o docenieniu tego co już mamy. Poprzez postać Marianne starałam się uświadomić odbiorcom, że w życiu istnieje wiele rozwiązań i odpowiedzi. Że istnieje wiele dróg w których bardzo pomocna jest miłość. Forma, której użyliśmy w przedstawieniu wymagała ode mnie dużego przygotowania fizycznego. Sfera duchowa oraz historia mojej postaci pokazana była w niezwykle interesującej i skomplikowanej choreografii. Przed każdym przedstawieniem mam wrażenie jakbym zdobywała Mont Everest.

Więcej o spektaklu:
http://teatr­polski.pl/plays,details,86,0,1,konstelacje.html

Inne Galerie